Przyjaciel nr 1.
Stylistka Marta Waluk współpracująca z marką GirlJ www.instagram.com/marta.girlj
Cudowna kobieta, która naprawdę przejęła się historią Asi. To ona spędziła z nią wiele godzin na rozmowach jak zmienić image w akceptowalnych ramach. Obejrzała całą szafę, usunęła zniszczone i niepasujące do figury ubrania. Razem z nami wybrała się na zakupy do Słupska, gdzie dokonała cudów. Nigdy, przenigdy w życiu nie zabrałabym swojej córki do pewnych sklepów, które w rzeczywistości okazały się strzałem w 10. Trzy bite godziny przymierzania. To była akcja. Marta latała między wieszakami.. ubrania fruwały.. a my tylko na szybko zakładałyśmy to co wpadnie do garderoby.
Asia. Przebierz się.
……………………………………………………..
I tak z dnia na dzień udało się Marcie oderwać pierwsze skorupy. Różnica w zdjęciach – 24 godziny.
Kiedy garderoba została skompletowana dziewczyny umówiły się na zakupy kosmetyków. Przyniosły toboły do domu i zaczęły od podstaw. Ponieważ ja się nie maluję, Asia nie miała szansy nauczyć się tego od matki. Marta pokazała jej wszystko. Pędzelki, kredki, co do czego, jak się nakłada, jak wykańcza. To było ciekawe doświadczenie.